czwartek, 11 lipca 2013


26 lipca




Dźwięk dzwoniącego telefonu wyrwał mnie ze snu. Przetarłam oczy i usiadłam na łóżku łapiąc w dłoń telefon. Spojrzałam na wyświetlacz i pomimo tego, że był środek nocy odebrałam "Wiem, że jest cholernie późno, ale nie mogę zasnąć. Nie mogę spać bo męczy mnie fakt, że nie powiedziałem Ci jak bardzo Cię kocham." Ziewnęłam i cicho wyszeptałam "Na maxa Cię pojebało." Rozłączyłam się i z uśmiechem na ustach zasnęłam. Zapewne nie pamiętasz już tego. Była to twoja ostatnia noc w Niemczech. Nie potrafiłeś się doczekać,aż w końcu spędzisz ze mną te kilka dni wolnego. Mieliśmy lecieć na Ibizę z przyjaciółmi. Jedyny fakt,który Ci przeszkadzał to to,że również Rafael wybiera się z nami. Chciałeś się wymigać z tego wyjazdu. Prosiłeś mnie o to,żebyśmy zostali w domu. Sami. Bez nikogo. Nie zmieniłam zdania dopóki nie wróciłeś do Hiszpanii z naderwaniem więzadeł. Klubowy fizjoterapeuta kazał lecieć Ci w domu przez tydzień. Tydzień w którym mieliśmy lecieć na Ibizę.Wyluzować się,odpocząć,poimprezować - wszystko się tak nagle zmieniło. Cieszyłeś się, nawet bardzo. Pamiętasz? Siedziałam wtedy na tarasie. Przycupnąłeś przy mnie,ująłeś moją drobną twarz w swoje dłonie. 'wynagrodzę Ci to,jeszcze nie teraz ale wynagrodzę' Złapałeś mnie w pasie i przyciągnąłeś do siebie powoli zaczynając całować moją szyję. Znów Ci uległam. Spędziliśmy razem namiętną noc. Rano,gdy się obudziłam zastałam na szafce karteczkę na ,której napisałeś,że pojechałeś do Twojej mamy. Miałeś zostać u rodziców cały dzień, jednak wróciłeś po niecałych dwóch po godzinach z siostrą i Marciem. W takie dni w trójkę odpalaliście konsolę. Mogliście grać godzinami. Jedynie Tessa denerwowała się kolejną przegraną, rzucając padem. Przychodziła wtedy do kuchni i razem ze mną przygotowywała dla Nas posiłek. Kochałeś Ich. Wieczorem,gdy odjechali powiedziałeś mi,że idziesz się położyć. Poszedłeś. W tym czasie posprzątałam po kolacji. Kiedy uchyliłam drzwi do naszej sypialni,zobaczyłam jak siedzisz na kancie łóżka, z twarzą schowaną w dłoniach .Przykucnęłam przed Tobą,z poważną miną bo wiedziałam że coś się stało .Próbowałam odsłonić Twoją twarz,ale zapierałeś się z taką siłą że nie dałam rady.
-co się dzieje? - szepnęłam najciszej jak się dało . Podniosłeś na mnie wzrok i patrząc mi głęboko w oczy odpowiedziałeś łamiącym się głosem
-zdradziłem cię

Myślałam że grunt zawali mi się pod nogami,ale nie potrafiłam krzyczeć, płakać,uderzyć Cię w twarz. Usiadłam blisko Ciebie,chwytając Twoje trzęsące się dłonie. Przyłożyłam Twoją głowę do klatki piersiowej tuląc Cię jak nigdy dotąd mocno.
-To się stało tak nagle. Przepraszam. - szepnąłeś cicho dodając - Kocham Ciebie, nie ją.
Łzy z Twojego policzek spływały na moje dłonie,nie potrafiłam w tamtej chwili odpowiedzieć "ja ciebie też",ale to była jedyna myśl w mojej głowie. Zasnąłeś po godzinie znów mówiąc, jakim to jesteś dupkiem. W tamtej chwili musiałam wyjść na podwórko zapalić. Tak zapalić. Nie nawiedziłeś tego. Jednak wiedziałeś,że to mnie uspokaja. Siedziałam tam na ostatnim schodku z szlugom w dłoniach. Zastanawiając się dlaczego zareagowałam tak a nie inaczej. Dlaczego nie mogłam wydusić z siebie żadnego słowa,dlaczego nie potrafiłam Cię spoliczkować. Nie potrafiłam,bo byłeś dla mnie najważniejszą osobą,którą kochałam.




od autorki: myliłam się tym,że następną 'kartkę' dodam dopiero za jakiś czas. Okazało się,że wystarczyło kilka poprawek i przed ostatnia jest już gotowa no dobrze powiedzmy ze wszystko został tylko jeszcze malutki epilog.  Na koniec szykuję malutką niespodziankę.. Ale poczekajmy na epilog i Wasze opinie na temat tego 'pamiętnika'

2 komentarze:

  1. Zdziwiło mnie jej zachowanie po tym, gdy dowiedziała się, że Tello ją zdradził. Myślałam, że będzie na niego krzyczeć, albo nie będzie chciała z nim rozmawiać, a ona zachowała się tak spokojnie. Widocznie bardzo go kocha. I mam wrażenie, że Cristian bardzo tego żałuje. Oby wszystko pomiędzy nimi się poukładało...

    OdpowiedzUsuń
  2. łął jej zachowanie...
    Ja bym tak nie umiała. Mam nadziej, że będą razem :)


    Zapraszam na nowe rozdziały mam nadzieje, że zajrzysz i zostawisz komentarz :)
    http://moje-zycie-w-barcelonie.blogspot.com/
    http://milosc-i-fcb.blogspot.com/
    http://milosc-w-barcelonie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń